Oprawa: | miękka ze skrzydełkami |
ISBN: | 9788377223925 |
Liczba stron | 376 |
Format: | 125 x 200 |
Wydanie: | 2012 |
Gdy w grę wchodzą ogromne pieniądze, ludzkie życie przestaje mieć znaczenie.
Jednak potężna korporacja farmaceutyczna,
która płaci profesorowi za milczenie, nie przestaje śledzić jego
poczynań i aby zapobiec wybuchowi skandalu, zleca morderstwo naukowca.
Jednak okazuje się, że Alisterowi udało się przekazać komuś dokumenty.
Komuś, kto by je zabezpieczyć, będzie musiał postawić na szali własne
życie.
Skutki uboczne to niezwykle wciągająca historia prywatnego
detektywa, który w celu opublikowania skandalicznych wyników badań,
ukazujących destruktywne efekty powszechnego stosowania „pigułek”,
ucieka przez pół świata przed potężnym konsorcjum farmaceutycznym.
Powieść przeznaczona jest dla wymagającego czytelnika, który oprócz
inteligentnej rozrywki, poszukuje w książce źródła ciekawie przekazanej
wiedzy.
Rozmowa nie trwała zbyt długo i jak nigdy, polegała raczej na słuchaniu i potakiwaniu. „Niedobrze.”
– Kto to był?
– Senator Gus Mossby z Denver. Przed chwilą otrzymał faks z Holandii od jakiegoś wiceministra.
– O co chodzi?
– Wygląda na to, że chodzi o ten sam list, który otrzymał Vanderbilt
Jansen. Mossby był wściekły. Groził, że nasz brak odpowiedzialności
dotrze do samego prezydenta i pytał, ile jeszcze lat nam potrzeba, żeby
zakończyć czterdziestoletnią sprawę?
– W ciągu kilku godzin list dotarł aż tak wysoko?
– Sukinsyn nie blefuje!
– To nie koniec złych wiadomości. Vincent nie odnalazł Van Daren. Nie było jej w klasztorze – kontynuował Albert.
– Przesłuchali zakonników?
– Tak, i znaleźli kryjówkę. Niestety, wygląda na to, że kobieta
spanikowała po wypadku tego mnicha, kolegi szkolnego Barskiego.
W poniedziałek w nocy zniknęła ze swojej kryjówki w piwnicy pod
klasztorem.
– Co dalej?
– Vincent i jego ludzie mają przeszukać okolice jeziora Wigry... Tyle że minęły już ponad dwie doby od ich ucieczki.
– Myślałem, że nasi ludzie mają drogi dojazdowe pod opieką?
– Podobno wymknęła się nocą, łodzią.
– Co dalej? Co, kurwa, dalej?
– Zabierzmy się ostro za Barskiego. Moja cierpliwość do tego faceta dobiegła końca.
– Rano mają przywieźć ten sprzęt do S.D.
– Osobiście nie lubię tego rodzaju przesłuchań, ale tym razem sam wezmę w tym udział.
– Obudź tych dwóch Niemców. Niech przygotują ten mały pokoik nad garażem. Będziemy pracować na zmiany: ty, ja i Monica.
– Podobno Barski powiedział Monice, że zna te dokumenty na pamięć.
– Pomożemy mu je spisać na papierze i zapomnieć raz na zawsze wszystko, co wie. Ból czyni cuda.
Podaj kod pocztowy lokalizacji, dla której interesuje Cię dostawa
Sprawdź czy jesteś w zasięgu Podam kod przy rejestracjiJeżeli już jesteś naszym klientem zaloguj się:
Na adres e-mail podany przy zakładaniu konta zostanie wysłane aktualne hasło.