Można tu spotkać gorliwich wyznawców Jezusa, jak i tych, którzy pragną zaszkodzić rodzącym się wspólnotom chrześcijan. Kilka osób spotkało Jezusa osobiście. Opowiada o Nim na przykład sędziwa staruszka o imieniu Maria Magdalena (głosu użyczyła jej aktorka Alina Janowska). Ich wskazówki i rady są cenne dla gracza, który otrzymuje tutaj szczególnie ważną misję. Jego zadaniem jest dostarczenie listu apostoła św. Pawła do jednej z gmin chrześcijańskich. Na jego drodze pojawiają się liczne zadania. Jedne z nich przybliżają ważne i piękne treści Ewangelii, a inne związane są z ludźmi oczekującymi na pomoc i ukazanie im prawdy o Jezusie.
Gra przybliża kulturę, tradycję i życie codzienne ludzi żyjących za czasów pierwszych chrześcijan. Przy jej opracowywaniu wykorzystano zdjęcia Ziemi Świętej (by jak najlepiej przedstawić krajobraz i klimat miejsc, w których rodziły się pierwsze wspólnoty chrześcijańskie), a także stworzono tysiące trójwymiarowych obiektów oddających architekturę, przedmioty i postacie z początku I w.n.e. Gra ukazuje, jak mogły wyglądać np.: synagoga, rynek, łaźnia, kuźnia, zakład ciesielski, zakład garncarski, dom celnika, obrzeża miasta, cysterna, domy bogatych i biednych, a także dziesiątki innych miejsc. Podczas gry nie tylko można zobaczyć dawną Palestynę, ale także dużo się o niej dowiedzieć. Do wielu przedmiotów, miejsc i postaci dołączono ramki (pojawiające się po najechaniu na nie kursorem myszki), a w nich mnóstwo informacji i ciekawostek dotyczących świata starożytnego. W ten sposób omówione zostały zarówno tematy religii, prawa, obyczajów i edukacji, jak i fauny, flory, klimatu Ziemi Świętej, czy życia codziennego: ubiorów, posiłków, pracy i wypoczynku ówczesnych ludzi.
Oprócz walorów edukacyjnych program oferuje też doskonałą rozrywkę. W grze występuje mnóstwo akcentów humorystycznych i niespodziewanych zwrotów akcji. Można tu spotkać nietuzinkowe, przezabawne postaci: kowala mówiącego tylko wierszem, pociesznego pana Asafa „profesjonalnego farmaceutę”, który każdemu próbuje wcisnąć jakieś ziółko, przygłuchą babcię, zamierzającą wsadzić gracza do więzienia, czy wesołego akwizytora oferującego wykałaczki, pióro kaczki i matę słomianą „mocny i twardy sen”.
Rynek multimediów obfituje dziś w gry nie wymagające myślenia i pełne przemocy. Gra „Być uczniem Jezusa” jest dla nich przeciwwagą. Pokazuje, że można przed komputerem spędzić czas w sposób mądry i dobry, a przy okazji doskonale się bawić.
Poniżej prezentujemy ważniejsze lub ciekawsze postaci występujące w grze. Sceneria "Być uczniem Jezusa" jak na miasteczko, w którym dzieje się akcja, roi się od różnorakich postaci mniej lub bardziej ważnych dla opowiadanej historii. Tutaj nawet zwykły przechodzień ma coś interesującego do powiedzenia, warto więc przyjżeć im się bliżej.
Jeden z ostatnich żyjących mieszkańców Judei pamiętający Jezusa. Był wtedy młodym chłopcem, kiedy widział Pana Jezusa nauczającego, uzdrawiającego chorych i miłującego wszystkich ludzi bez względu na pochodzenie, czy ich mniej lub bardziej grzeszne życie. Niektórzy sądzą, że był owym chłopcem, który podał Panu Jezusowi chleb i dwie ryby, podczas słynnego cudu rozmnożenia jedzenia i nakarmienia rzeszy słuchaczy.
Mędrzec pomaga bohaterowi wypełnić jego misję, podpowiadając w ważnych momentach. Jednak, jak na filozofa przystało, jego wskazówki nie zawsze są proste do zrozumienia. Warto ich jednak słuchać, a samego mędrca szukać w mieście, lubi bowiem przebywać w różnych miejscach.
Niewiele o nim wiadomo. Najpewniej przybył z Galii, mówi przecież z lekkim luteckim akcentem i słabo wymawia „r”. Jest miłośnikiem skomplikowanych wzorów mozaikowych, które stara się propagować w okolicy, z raczej mniej udanym skutkiem. Bywa bardzo roztrzepany i nieuważny, co często skutkuje zniszczeniem przez niego planów i wzorów deseni, które akurat układa. Wpędza go to w melancholijny nastrój, z którego wyrywać go potrafi tylko jego ukochana, córka bogacza z wielkim domem i ogrodem. Można go spotkać przy pracy, kiedy układa mozaikę w jednym z domów, na piętrze.
Przedziwny gość. Zawsze próbuje wcisnąć ludziom, którzy odwiedzają jego aptekę przeróżne, raczej niepotrzebne gadżety. Nie rozstaje się z książką z gatunku marketingu dla opornych, jednak złośliwi mówią, że nie przeczytał jej uważnie, bo że nie sprawdza się jako handlowiec. Jest to jednak fachowiec w swoim zawodzie, który, gdy potrzeba, umie sporządzić lekarstwo na wszelkie niemal dolegliwości ciała i ducha. Słynne są zwłaszcza jego nalewki na porost włosów... włosy co prawda rosną po tym tylko w nosie, ale za to każdy ma nastrój znakomity... hik!
Arcy ciekawa postać w grze. Sextus to nie jest jego imię a pseudonim jaki nadali mu mieszkańcy miasteczka. Imię to po łacinie znaczy szósty, a wzięło się to stąd, że Rzymianin ów jest znanym miłośnikiem nalewek na porost włosów zielarza, ale nigdy nie zdarzyło się, by dał radę wypić więcej niż sześć pucharków takiej naleweczki. Z reguły zaraz po szóstym, opróżnionym toaście, słychać jego donośne chrapanie, stąd tez owo przezwisko. Nim jednak zaśnie, zostawia części swego ekwipunku i ubioru po całym mieście, nie pamiętając, że je tam zgubił. Następnego dnia rano, zwykle narzeka i próbuje zwalić całą winę na mieszkańców miasteczka.
Kowal to prawdziwy wirtuoz młota i kowadła. Potrafi wykuć za ich pomocą wiele niezbędnych mieszkańcom miasta narzędzi. Jest jednak, jak na prawdziwego artystę przystało, cokolwiek dziwny. Gada wyłącznie rymami, jakby je wyciągał z rękawa, na poczekaniu. Jego pasją jest wykuwanie misternych kluczy i tworzenie skomplikowanych zamków. Jeśli napotkasz w grze zamknięte drzwi, możesz być pewien, że maczał w tym palce.
|
|
| ||||||
|
|
| ||||||
|
|
| ||||||
|
|
|
|
|
|