Dlaczego Izajasz w ogóle pisał? Dlaczego
mówił? Dlatego, że jego lud – ci, którzy mieszkali w Judzie i w
Jerozolimie w czasach króla Uzjasza, Jotama, Achaza i Hiskiasza –
znalazł się w tarapatach. Pisał, ponieważ działo się
z nimi źle, a w
niedługiej przyszłości miało być jeszcze gorzej. Sytuacja wymagała
orędzia, a Izajasz zaczął pisać, aby wyjaśnić przyczynę kłopotów i
wskazać drogę wyjścia. W jego księdze istnieje tylko jedno wielkie
przesłanie, choć trwa ono przez sześćdziesiąt sześć rozdziałów, niemniej
w rozdziale pierwszym Izajasz dokonuje jego podsumowania. Postępujemy w
ten sposób, gdy przemawiamy, gdy prowadzimy wykład lub wygłaszamy
kazanie.
Podobne zjawisko często zauważamy w uwerturach do kompozycji
muzycznych, gdzie pierwsze takty sugerują nam tematy, które będą
rozwijane w dalszym toku dzieła. Podobnie prorok, już na wstępie,
przedstawia nam wyraźny zarys całego przesłania. Ukazuje przyczynę
kłopotów i fałszywych metod, którymi ludzie próbowali się posługiwać, by
te kłopoty rozwiązać,
a potem ogłasza prawdziwą i jedyną drogę ratunku.