Witamy w sklepie Coolshop na Nintendo Switch
Przez wiele lat PS4 i Xbox One dominowały na rynku konsol. Nintendo zostało zepchnięte na boczny tor, a ich Wii U było czymś, co można nazwać fiaskiem. W 2016 roku wydano tylko 10 gier na Wii U, w porównaniu do setek tytułów na PS4 i Xbox One. Tak więc, kiedy Nintendo wysłało swoją nową inwestycję, Nintendo Switch, na rynek w marcu 2017 roku, miało to albo ją stworzyć, albo zepsuć. To był trochę egzamin dla Nintendo, ponieważ nie udało im się zagrozić dwóm dużym konkurentom w takim stopniu, na jaki liczyli dzięki swojej koncepcji Wii. Na początku roku wprowadzili Nintendo Switch z wielką prezentacją, podczas której światowa prasa i wybrani eksperci od gier mieli okazję przyjrzeć się najfajniejszym funkcjom nowej konsoli do gier.
Trzeba oddać Nintendo, że udało im się myśleć nieszablonowo i być Creative na rynku konsol. Najlepszą cechą Nintendo Switch jest to, że można jej używać jako klasycznej konsoli w domu, a także mieć ją przy sobie w podróży.
Tak więc, gdy jesteś w środku czegoś w grze, ale musisz wyjść na spotkanie, po prostu klikasz go ze stacji dokującej i zabierasz ze sobą mniejszy ekran. W ten sposób możesz kontynuować grę w autobusie, pociągu lub czekając na coś. Jest to stacjonarna i przenośna konsola do gier w jednym, która rewolucjonizuje rynek. Sony, między innymi, próbowało tego z PSP Go i PS Vita, ale tam twoje przenośne urządzenie i twoja domowa konsola nie mają zbyt wiele Synergy.
Teraz dostajemy dwa urządzenia w jednym i jest to super sprytne.
Kontroler jest całkiem nieźle rozwiązany przez Nintendo. Kiedy jesteś w domu, łączysz dwa kontrolery ręczne w One. Nazywa się je Joy-Cons. Kiedy jesteś w podróży, klikasz je na ekranie i możesz grać w gry, tak jak na Game Boyu. Ale mogą one być również oddzielne, co oznacza, że otrzymujesz funkcję gry wieloosobowej i możesz zorganizować fajną hipsterską imprezę i zagrać ze swoim przyjacielem.
Poza tym japoński gigant umieścił w Joy-Conach mnóstwo funkcji, takich jak na przykład kamera ruchu na podczerwień. Jest też pasek, dzięki któremu możesz przymocować kontroler do nadgarstka, gdy grasz na przykład w grę bitewną Arms. Dzięki temu kontroler nie będzie wirował w stronę ekranu telewizora, gdy będziesz próbował trafić wroga.
Jeśli wierzyć ekspertom, którzy mieli nową konsolę w rękach i przetestowali ją, jest ona jak dotąd najlepsza na rynku pod względem zapewniania wrażeń w grach mobilnych. Oznacza to, że konsola ma wystarczająco dużo soku i mocy, aby utrzymać koncepcję z graniem zarówno w domu, jak i w podróży, mimo że urządzenie jest mniejsze niż najlepiej sprzedające się na rynku.
Nintendo nigdy nie było znane z bycia liderem w grafice w swoich grach. Jednak w przypadku nowego Nintendo Switch wygląda to naprawdę pozytywnie. Ma 6,2-calowy ekran, który sprawia, że gra na nim jest bardziej optymalna niż na smartfonie czy PS Vita. IPad czy duży tablet mogą konkurować wielkością ekranu, ale tutaj Joy-Cony robią znaczącą różnicę w łatwości sterowania.
Gry wyglądają dobrze na przenośnym ekranie i nie mniej niesamowicie, gdy są wyświetlane na telewizorze. W elementach graficznych zrobiono coś ekstra i dobrze pasuje to do ambicji, jakie Nintendo miało wobec tej nowej konsoli.
Kiedy Nintendo Switch trafiło do sklepów, zaprezentowano również szeroki wybór dobrych gier na nową konsolę. Nie trzeba dodawać, że jest gra Mario na Switcha. Mario Kart 8 Deluxe to mocna gra na nowego Switcha i podobnie jak The Legend of Zelda: Breath of the Wild, jest to gra, która sprawia, że warto zainwestować w konsolę. Sonic Mania i Splatoon 2 to także dwie inne gry, o których warto wspomnieć. Gry takie jak FIFA, The Elder Scrolls, Minecraft czy NBA 2K to blockbustery, które również występują w wersji na Nintendo Switch.
Zdecydowanie można powiedzieć, że włożono więcej wysiłku w fajne gry na Switcha niż na Wii U. Niektórzy spekulowali również, że rozwój gier na Wii U został ograniczony, ponieważ wiadomo było, że Switch wyjdzie.
Ile więc kosztuje takie cacko? Około 330 funtów w Coolshop. Można go kupić z szarymi Joy-Conami lub bardziej rzucającymi się w oczy Neon Red-i i Neon Blue.
W przypadku grania w domu optymalnie jest mieć jeszcze jeden kontroler. Dodatkowy kontroler do Switcha jest nieco droższy w porównaniu z konkurencją, ale jest też nieco więcej mocy w nowych kontrolerach Nintendo, które można dostać za 70£ w Coolshop.
Gry plasują się w bardziej "normalnym" przedziale cenowym, do którego należą również gry na Playstation i Xbox. Na przykład głośna gra The Legend of Zelda: Breath of the Wild kosztuje 56 funtów z wliczoną dostawą.
Nie tak dawno temu Playstation wyszło z kilkoma nowymi wydaniami. Najpierw pojawiło się bardziej zoptymalizowane PS4 Pro, jako nowsza wersja PS4. Następnie pojawiło się Playstation VR, które jest otwarciem Sony na mainstreamową przyszłość w Wirtualnej Rzeczywistości. Playstation 4 Pro wyposażono m.in. w niebezpiecznie szybki procesor, a w standardowej edycji na konsoli znajduje się dysk twardy o pojemności 1 TB. Gracze, którzy posiadają zarówno PS4 Pro, jak i sprzęt VR, prawie myślą, że to kłamstwo, gdy doświadczają gier w zupełnie innej galaktyce.
Sony stwierdziło w 2016 roku, że sprzedało 40 milionów egzemplarzy Playstation 4. To znacznie więcej niż bezpośredni konkurent na rynku, Xbox One. Microsoft nie przedstawił liczb, ale szacuje się, że sprzedał około 20 milionów egzemplarzy Xbox One. Uznaje się, ale PS4 dominuje.
Teraz do walki gigantów wmieszało się Nintendo. Mieli dobry wiatr w plecy, odkąd Pokemon Go trafiło do Global latem 2016 roku. A teraz dotyczy to również rynku konsolowego. Tylko ku szczęściu dla nas wszystkich, którzy kochają fajne gry. Im większa konkurencja na rynku, tym bardziej wielkie firmy myślą nieszablonowo, by wygrać ten zacięty wyścig.